8/21/2013

Coś dla stóp :*

Maksiu przyszedł dziś do babci : " - Babciu , babciu zrób mi tor!! -proszę"
Jak tu wnukowi odmówić, szybko wyciągam nasze pudła z różnymi podłożami...
Chwila i już tor sensoryczny gotowy!


Zaczynamy naszą zabawę. Maksiu przechodzi z pudełka do pudełka , widać miał wielką potrzebę doznań dotykowych nogami.


proso- delikatne , miłe , drobne kulki


wulkaniczny piasek - drobny , ale bardziej ostry od białego


żwir- ostre , większe kamienie żwiru




kolorowy ryż- Maksiu go uwielbia, taki miły w dotyku, delikatny, a nogi w nim grzęzną 


mieszanka zbóż- miła , ale nieco ostra , szorstka


czerwone ziarna kukurydzy- kłujką nie są miłe



ziarno soczewicy- miłe delikatne kulki lekko spłaszczone 


Maksiu kilkakrotnie przeszedł tor, już się dostymulował :)
teraz na ręcznik oczyścić nogi.


Między paluszkami pełno ziaren , przed ubraniem skarpetek Maksiu musi je wybrać :)

***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz