Ostatnio wszystkie wnuki malują .
Czar farb udziela się też najmłodszej Mii.
Mieszanie kolorów , rozlewanie , wyduszanie ...
i mazanie wszystkimi kończynami.
Czy znacie lepszą i prostszą zabawę sensoryczną ,
której rezultatem jest arcydzieło?




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz