5/23/2015

" Rysujemy na plecach"



Sensoryczna zabawa w rysowanie na plecach i odtwarzanie.
Nie ukrywam ,że zainspirował mnie do takiej zabawy  amerykański artysta Dennis Oppenhein . 

Zabawa łączy więzi , uczy dziecko orientacji na własnym ciele. Dziecko uczy się poznawać kierunki ( prawa-lewa, góra- dół).  Uspokaja , odpręża ,dostarcza bodźców dotykowych. 

Jednak pamiętajmy rysujemy pomału , dziecko musi nadążyć odtworzyć wzór.
Mniejszym dzieciom robimy krótkie przerwy potrzebne na narysowanie . Troszkę starszym rysujemy pomalutku , jednak ruchem ciągłym. Dzieci szkolne mogą odczytywać litery , a nawet całe słowa.

Celem takiej stymulacji dotykowej  jest :
-zaciśnięcie więzi 
-zmniejszenie nadwrażliwości dotykowej
-zmniejszenie napięcia mięśni 
-orientacja względem własnego ciała
-relaks





Po takim relaksie , Maks cudownie zrelaksowany przystępuje do dalszej zabawy.
Będzie rysował " Tęczowego Stwora" , tak nazwał powstały portret.
Skupiony , starannie koloruje postać . Długo nie trwało ....i gotowe .





Maks dumny, babcia dumna z utalentowanego wnuka . 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz