Dzisiaj Maksiu zapragnął pobawić sie muzyką . Stworzyć własne dźwięki.
Pozbieraliśmy w domu wszystkie proste , drewniane instrumenty.
Arrykańska grzechotka i zaklinacz deszczu, brazylijska grzechotka, dzwoneczki drewniane.
Maksiu nasłuchuje dźwięków , skupiony . Cicha muzyka wydobywa się z drewnianych rekwizytów.
Najmilszy dźwięk dla Maksa uszów , to wydobywa się z zaklinacza deszczu. Przypomina deszcz , drobny, leciutko spadający i uderzający w liście drzew.
Z czasem się Maksiu rozkręca. Muzyka głośniejsza , szybsza .
Czemu nie spróbować kilku instrumentów naraz. Jak prawdziwa orkiestra.
Co można jeszcze wypróbować ? Na czym tu zagrać ?
Grzechotki ?-były.....Tykwa?- była.....wiem....!
Drewniane dzwoneczki !!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz