Jak to na każdej wycieczce bywa , adrenalina musi być .Nie mówimy tu o Westernowym miasteczku, czy Muzeum Króla Gór. Nie mówimy o wyciągu , kolejce górskiej ....to chleb powszedni dla Maksa .
Ale......zjazd w oponie , to jest to :)
Takie szaleństwo ,to jest dla Maksa !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz