6/08/2015

Od samogłoski - spółgłoski do sylab...


Nauka czytania ! 
Troszkę czasu minie zanim zaczniemy czytać . Maks zna samogłoski , poznaje spółgłoski. Zaczyna czytać pierwsze sylaby . Jak na razie , to się jeszcze bawimy , ale .....niedługo .


Dzieci lubią naukę przez zabawę , więc kostka samogłoska nam dziś pomoże.
Drukuję planszę z samogłoskami , laminuję . Maks kula kostką i zaznacza pisakiem 
sucho- ścieralnym  wskazaną  samogłoskę. 

Podobne zabawy możemy spotkać TU:

&



Wydrukowałam też inne plansze spółgłoska z wszystkimi samogłoskami . Uczymy się łączyć w sylaby. Czytamy pierwsze sylaby:) p , m, b, i , f , w , t , d.....

Polecam artykuł na temat czytania sylabowego TU:




Sposobów zabawy może być wiele. Ważne utrwalenie samogłosek i poznawanie stopniowe nowych.

UWAGA: <powtarzanie - rozumienie - nazwanie > to żelazna zasada.



Maks ma jeszcze troszkę czasu do rozpoczęcia czytania. Cały czas się bawimy !
Tylko tyle na ile Maks  ma ochotę. Nic na siłę !


Ostatnio kupiłam nową grę "Mistrz słowa".  
Zafascynowała Maksa i mam nowy pretekst do powtórki . 


Gramy nie według zasad gry . Mamy swoją zabawę :)
Kulamy kostką odgadujemy samogłoski, później dwiema kostkami i dwie samogłoski . Klepsydra odmierza nam czas. Maks szczęśliwy , bo zawsze zdąży odgadnąć.  ( Czasu jest dużooo. )


Gdy dziecko zna większość spółgłosek możemy pokusić się o kulanie pozostałymi kostkami i je odczytywać . 
( kostka samogłoska + kostka spółgłoska )
Kostek jest 10 , więc kombinacji może być wiele . Możemy też układać samodzielnie sylaby , czy łatwe wyrazy.


Jak widać na zdjęciach bawiliśmy się fajnie . Było dużo śmiechu i emocji :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz