U małych dzieci zaraz po zmyśle dotyku , drugim bardzo ważnym zmysłem jest zmysł smaku.
Małe dziecko poznaje otaczający nas Świat oralnie, czyli wszystko dotyka ustami.
W ten sposób rozwija zmysł smaku.
Małe dziecko ,które siedzi a jeszcze nie chodzi uwielbia wszystko smakować.
Nie bójmy się dawać dziecku do spróbowania dziwnych smaków.
Im więcej rzeczy spróbuje dzisiaj tym mniej będzie wybrzydzać w wieku przedszkolnym.
Dziecko w wieku 2-4 lat często przechodzi w okres czasowego nie jedzenia danego produktu.
Jego dieta zaczyna być jednorodna i monotonna , co też źle wpływa na prawidłowe odżywianie.
Zmuszanie do jedzenia nic nie da,czasem przynosi odwrotny skutek.
Musimy dziecko wziąć podstępem , przechytrzyć.
Polecam zabawę w kolory i smaki.
n.p.
Podaję dziecku cztery rodzaje owoców o różnych kolorach.
Pierwsze zadanie polega na nazwaniu owocu, określeniu koloru, posegregowaniu według koloru...
czyli matematyka dla smyka.
Teraz prosimy dziecko o spróbowanie i powiedzenie , który owoc najlepszy , a który mu nie smakuje.
Ważne , żeby dziecko uzasadniło. To pomoże nam zrozumieć dlaczego dany owoc nie smakuje.
Jeśli dziecko pozwoli sobie zawiązać oczy chusteczką , może też rozpoznawać owoce po smaku.
W ten chytry sposób dziecko potrafi zjeść nawet sporą porcję.
Z przedszkolakiem troszkę starszym , 4-6 letnim ,
polecam zabawy tematyczne .
Zabawy wielozmysłowe jak już prezentowana na naszym blogu
"Pomarańczowe sensory"
Poznajemy owoc , jego pochodzenie , uprawę, smakujemy, dotykamy, wąchamy,oglądamy na wszystkie sposoby.
Dziecko samo przygotowuje zadania zmysłowe i dzięki temu bierze chętnie czynny udział.
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz