Oj , dzieje się u nas dzieje ...
Wszystkie wnuki ciężko pracują .
Maluszki uczą się życia , zdobywają nowe sprawności .
Starszaki szlifują swoje zdolności,
Zuzia codziennie ćwiczy taniec , szpagaty, gwiazdy ...
A Maks gra na pianinie i udziela się w kółkach teatralnych...
Jednak muszę się pochwalić !
Odbierając Maksa z przedszkola miałam przyjemność usłyszeć od nauczycielki bardzo miłe informacje.
Kolejna szkoła zaprasza Maksa do rozpoczęcia nauki w ich szkole .
Poczułam się jak w amerykańskim filmie ,
gdy szkoły walczą o zdolnych uczniów na swoich adeptów.
Maks już wybrał Szkołę Muzyczną w Poznaniu na ul.Solnej ,
teraz zaproszenie z Poznańskiej Szkoły Chóralnej ...
Dodatkowo został też dzisiaj zaproszony przez znane koło teatralne ...
Prawdziwy artysta :)
Hmm, DUMNA BABCIA !
***
Jednak niech wam się nie zdaje , że to wszystko bez ciężkiej pracy.
Oj, nie !
Maks bardzo , bardzo ciężko pracuje i nawet dorosły nie jednokrotnie ,
to wszystko by rzucił ..a Maks dalej pracuje.
Oto kilka filmików ciężkich ćwiczeń ,
mozolnej pracy , powtórek każdej nutki...takie nudy :)