7/01/2015

Art therapy N 4



Malujemy całym ciałem . Połączyłam zajęcia sensoryczne z plastycznymi.
Maks kiedyś miał problemy z taką zabawą , dzisiaj wręcz przeciwnie.
Pierwotnym systemem zmysłowym jest właśnie dotyk , tak bardzo potrzebny dziecku.
Ma  wpływ na poczucie bezpieczeństwa, równowagę emocjonalną, koncentrację i funkcje ruchowe.
Maks stymulacje dotykową przechodzi od urodzenie . Były opory i są nadal , jednak nieznaczne.
Teraz malowanie ciałem jest nawet ciekawe i przyjemne. Z pewną dozą ostrożności , ale już coraz lepiej.




Przygotowałam zabezpieczoną folią budowlaną powierzchnię podłogi. Dużą kartkę i fajnie jak jest lustro. Dziecko z ciekawością się ogląda i lustro pomaga dostrzec , że zabawa jest fajna.
Plastykowe talerzyki jako paleta do farb. Farbka plakatowa i pianka do golenia. Dlaczego pianka ?
Są dwa powody ekonomiczny , bo farbki wystarczy odrobina i łatwiej umyć . Jest i drugi powód ważniejszy. Pianka jest delikatna i przyjemna w dotyku, pozwala łatwo się rozprowadzić na ciele.



Teraz już wystarczy dziecka wyobraźnia . Miła łagodna , relaksująca muzyka i swoboda.
Delikatnie dziecko słownie zachęcamy do zabawy : teraz ręce, może nogi , a teraz zrób "orła" na papierze. Spróbujcie sami , warto i czas letni temu sprzyja.
Zabawa przeniesiona w plener , do ogrodu dostarczy dziecku niesamowitych doznań nie tylko dotykowych.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz