7/02/2015

Sensoryczna ciastolina



Jak obiecałam , to prezentuję . Teraz już wiecie po co nam tyle ciastoliny .
Zabawa w plenerze : ciastolina , różne nasiona , patyki...
 Oj , działo się , działo.
Początki niewinne ,jakieś stworki i różne budowle .
Tutaj fasola, tu kamień , groch czy patyki...
Jednak ciastoliny jeszcze dużo zostało .
Maks ją udeptał i własną ścieżkę sensoryczną wykonał. 

Nawet nasza stara  ścieżka sensoryczna się przydała do zabaw na trawie.
 W cieniu pod drzewem  dzień  sensorycznie i kreatywnie spędzamy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz