Gdy deszcz za oknem i plaża morska daleko , możemy zrobić w domu sensory plażowe.
Dzieci w każdym wieku lubią takie zabawy.
Rozkładam folię malarską ( jak do wielu naszych zabaw w domu) kilka garnuszków, nabierki, pensety, pipety ,zakraplacze , strzykawki , muszle , pojemnik z wodą ....mamy też elementy ozdobne latarnię i gumowe zwierzęta morskie.
Podczas takiej zabawy dziecku nie trzeba mówić co ma robić . Dziecko samo instynktownie wyszuka sposobu zabawy , na dostymulowanie bez względu na wiek.
Maks uwielbia wodę , jest jej nie wiele jednak starczy do przelewania , nalewanie , przenoszenia strzykawką czy zakraplacz.
Na naszej plaży zamiast piasku jest żwirek, Maks musi sprawdzić nogą, czy żwirek jest ostry . Wkłada nogi do wody i chodzi po żwirku ,jak fajnie się klei do nóżek.
Wszystkie przedmioty do przelewania i przesypywania....wspaniale ćwiczą małą motorykę .
Nie wspomnę jaka to przyjemna zabawa dla dziecka.
Z pewnością każde dziecko znajdzie przyjemny sposób zabawy dla siebie.
Pobudzi nie tylko zmysły , ale i własną wyobraźnię .
Starsze dzieci , a szczególnie dziewczynki ( jak zauważyłam) podczas takich zabaw są bardzo kreatywne. Układają wzorki z muszelek na piasku i wspaniale " gotują". Szkoda , że dzisiaj nie było piasku , Maks uwielbia piaskowe babki i zamki, może następnym razem .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz