8/15/2013

Maluję :)

Dużo tu nie potrzeba pisać . Zdjęcia mówią same za siebie , moim zdaniem malowanie jest piękne. Dzisiaj zostawiłam pole do popisu Maksiowi !


Malowanie jest proste ! Wszystko zależy od dziecka  i jego wyobraźnie. Pozwólmy dziecku na swobodę wypowiedzi.


Kilka plam farby i gąbkowy stempelek ( mogą być gąbki myjki )


 Maksiu skupiony, ogląda jak kolory się mieszają ...


Jakie piękne kółeczka, jest ich coraz więcej ...a cała kartka moja.



Może dotknąć paluszkiem , ciekawe jaka jest farba w dotyku. Mogę brudzić ręce i nikt mnie nie wyzywa . Jaka fajna zabawa.



I już cała rączka dotyka , jakie fajne stempeki na łapce...



Oj !!! Jaka brudna rączka ! Ale jakie to przyjemne ...!


Ćwiczenie motoryki małej : zamalowanie kartki.
Ćwiczenie wyobraźni : praca nad całą konpozycją .
Doznania czuciowe : nie ma nic lepszego jak mazanie rączkami.
........



Picaso lepiej by nie namalował !


  Teraz , to juz Maksiu się rozpędził



Ale te brudne ręce , to jest to co lubi maks najbardziej.

Pozwólmy dziecią się brudzić , dajmy im troszkę swobody. 

" Brudne dziecko, szczęśliwe dziecko"  oczywiście wszystko od kontrolą :)))

***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz